Ksiądz Jan Twardowski napisał... śpieszmy się kochać ludzi...
w zadumie, rozmyślając o tych co odeszli... obserwując tych co zostali...
przyszło mi przez myśl...
Śpieszmy się kochać siebie tak szybko odchodzimy
W zabieganiu, w pogoni... a tu życie ucieka nam przed oczami...
A przeciez jesteśmy ważni:
Zacznij prawidłowo oddychać.
Bądź wdzięczny.
Pozwól swojej historii odejść w przeszłość.
Wybacz sobie popełnione błędy.
Nie osądzaj, siebie ani innych.
Oczekuj wszystkiego co najlepsze.
Zadbaj o swoje ciało, umysł i duszę.
Pielęgnuj dobre relacje.
Wybacz wszystkim, którzy kiedykolwiek cie zranili.
Traktuj siebie, tak jak chciałbyś być traktowany przez innych.
Śpieszmy się
Śpieszmy się kochać ludzi tak szybko odchodzą
zostaną po nich buty i telefon głuchy
tylko co nieważne jak krowa się wlecze
najważniejsze tak prędkie że nagle się staje
potem cisza normalna więc całkiem nieznośna
jak czystość urodzona najprościej z rozpaczy
kiedy myślimy o kimś zostając bez niego
Nie bądź pewny że czas masz bo pewność niepewna
zabiera nam wrażliwość tak jak każde szczęście
przychodzi jednocześnie jak patos i humor
jak dwie namiętności wciąż słabsze od jednej
tak szybko stąd odchodzą jak drozd milkną w lipcu
jak dzwięk troche niezgrabny lub jak suchy ukłon
żeby widziec naprawde zamykają oczy
chociaż większym ryzykiem rodzić się niż umrzec
kochamy wciąż za mało i stale za późno
Nie pisz o tym zbyt często lecz pisz raz na zawsze
a bedziesz tak jak delfin łagodny i mocny
Śpieszmy się kochać ludzi tak szybko odchodzą
i ci co nie odchodzą nie zawsze powrócą
i nigdy nie wiadomo mówiac o miłosci
czy pierwsza jest ostatnią czy ostatnia pierwszą
ks. Jan Twardowski
thanks article thanks thanks article